Reakcje i działania w obliczu wyzwań
Informacja o zamknięciu fabryki, zaniepokoiła społeczność lokalną, co skłoniło zarówno byłych pracowników, przedsiębiorców, jak i lokalne władze do szukania rozwiązań. Związki zawodowe, wynegocjowały odprawy dla pracowników, a prezydent miasta Andrzej Nowakowski, zorganizował spotkania informacyjne oraz targi pracy, mające na celu pomoc w znalezieniu nowych możliwości zatrudnienia dla mieszkańców.
Obecny stan rynku pracy
Według danych Miejskiego Urzędu Pracy w Płocku, mimo obaw, bezrobocie nie wzrosło drastycznie. W czerwcu zarejestrowano 2976 bezrobotnych, z czego większość stanowiły kobiety (59,5%). Odpływ osób znajdujących pracę był wyższy, niż napływ nowych rejestracji bezrobotnych, co może świadczyć o relatywnej stabilizacji sytuacji na rynku pracy. Niemniej jednak, pierwsza połowa lipca pokazała większą liczbę rejestracji w urzędzie pracy, głównie wśród byłych pracowników fabryki.
Szczególnie dotknięte grupy na rynku pracy
Mimo ogólnej poprawy, niektóre grupy doświadczyły wzrostu bezrobocia, zwłaszcza wśród osób z wyższym wykształceniem oraz świeżo po zakończeniu edukacji. Daniel Olender, dyrektor MUP w Płocku, zauważa, że młodzi ludzie często rejestrują się jako bezrobotni, ale jednocześnie są otwarci na różne formy zatrudnienia interwencyjnego, co może łagodzić problem bezrobocia w tej grupie. Z kolei osoby bez zatrudnienia dłużej niż 24 miesiące stanowią największą grupę bezrobotnych, co wskazuje na trudności w reintegracji do rynku pracy, szczególnie dla osób z niższym poziomem wykształcenia. Pomimo zamknięcia fabryki Levi Strauss i początkowych trudności, dane za lipiec mogą przynieść więcej informacji o długoterminowym wpływie tej sytuacji na lokalny rynek pracy.
Źródło: Portal Płock