piątek, 19 lipiec 2024 09:22

Tragiczny wypadek pod Płockiem - poszukiwani świadkowie

Oceń ten artykuł
(0 głosów)
Poszukiwanie świadków wypadku Poszukiwanie świadków wypadku fot: pixabay

W wieczór 20 czerwca, przed godziną 22, w miejscowości Dzierżanowo Osada doszło tragicznego zdarzenia. Na prostym odcinku drogi poza obszarem zabudowanym, kierowca samochodu osobowego marki BMW potrącił trzech pieszych. W wyniku zdarzenia jeden z nich, 21-letni mieszkaniec powiatu płockiego, zginął na miejscu. Pozostałe dwie osoby - 27-letnia kobieta oraz 20-letni mężczyzna - zostały niezwłocznie przetransportowane do szpitala.

Szczegóły zdarzenia

Według wstępnych ustaleń policji, 45-letni kierowca BMW podczas wymijania nadjeżdżającego z naprzeciwka pojazdu, nie zauważył pieszych. Niestety, ofiary nie miały na sobie elementów odblaskowych, co mogło wpłynąć na tragiczny przebieg wypadku. Edward Mysera, oficer prasowy straży pożarnej w Płocku, potwierdził, że pierwsze zastępy po przyjeździe na miejsce zdarzenia, natychmiast przystąpiły do akcji ratunkowej.

Reakcja służb i apel o pomoc

Tuż po wypadku, o godzinie 22:05, dyżurny stanowiska kierowania, otrzymał zgłoszenie o potrąceniu. Służby ratunkowe zareagowały błyskawicznie, jednak pomimo ich wysiłków, nie udało się uratować życia jednej osoby. Komenda Miejska Policji w Płocku, prowadząca dochodzenie w tej sprawie, apeluje teraz do wszystkich świadków zdarzenia o kontakt. Szczególnie cenne mogą być informacje od kierowcy roweru, który mijał grupę pieszych i samochód BMW tuż przed wypadkiem.

Jak można pomóc?

Osoby, które mogły być świadkami tego tragicznego wypadku, proszone są o zgłaszanie się osobiście w pokoju 318 Komendy Miejskiej Policji w Płocku przy ulicy Kilińskiego 8. Dostępne są również numery kontaktowe: 47 705 15 74 oraz 47 705 16 00. Policja zachęca również do korzystania z ogólnopolskiego numeru alarmowego 112. Współpraca z policją i przekazywanie nawet najdrobniejszych szczegółów może znacząco przyczynić się do wyjaśnienia wszystkich okoliczności tego tragicznego zdarzenia.

Źródło: TVNWARSZAWA