Reakcje i konsekwencje zachowania policjanta
Sytuacja szybko została nagłośniona, mimo iż początkowo próbowano zachować ją w tajemnicy. Jak relacjonuje student szkoły, dzień po incydencie nikt nie miał prawa mówić o zdarzeniu, starano się sprawę wyciszyć. Jednak według Magdaleny Pałys, rzeczniczki Szkoły Policyjnej w Pile, zareagowano niezwłocznie. Policjant został usunięty z kursu, a zajęcia z nim prowadziła Komenda Powiatowa Policji w Pile. Wypowiedzi kolegów z komendy w Płocku, zarówno anonimowe, jak i te podane przez byłego funkcjonariusza, Dariusza Korganowskiego, wskazują na całkowity brak akceptacji dla jego zachowania, które określone zostało jako wstydliwe i nieakceptowalne.
Śledztwo i dalsze działania
Po incydencie funkcjonariusz wykorzystał przysługujący mu urlop, po czym wrócił do pracy. Podjęto wobec niego wszczęto postępowanie dyscyplinarne. Sprawą zainteresowała się także prokuratura w Poznaniu, która oczekuje na dokładną wycenę szkód wyrządzonych w szkole policyjnej. Dziennikarze odkryli również, że nie był to pierwszy przypadek kontrowersyjnego zachowania tego policjanta. Kilka lat wcześniej, podobne wydarzenie miało miejsce w Radomiu, gdzie pod wpływem alkoholu funkcjonariusz zachowywał się agresywnie z nożem w ręku, co również wymagało interwencji policji.
Reporterzy programu "Reporterzy" TVP, w tym Paweł Kaźmierczak, którzy dotarli do informacji o tej sprawie, sugerują, że funkcjonariusz może w niedalekiej przyszłości odejść na emeryturę.
Źródło: Petro News