Spis treści:
Zainwestował oszczędności w fałszywe akcje
Mieszkaniec Płocka, 56-letni mężczyzna, zgłosił się na policję po tym, jak stracił znaczną sumę pieniędzy na skutek oszustwa inwestycyjnego. Skuszony ofertą inwestycyjną, postanowił zainwestować swoje oszczędności, aby je rozmnożyć. Fałszywa platforma inwestycyjna zapewniała mu wizualizację rosnących zysków, co miało wzmocnić jego zaufanie do inwestycji.
Mężczyzna korzystał z platformy internetowej, która była w rzeczywistości fałszywą stroną stworzoną przez oszustów. Gdy przekonano go o potencjalnym sukcesie inwestycji, zainstalował na swoim komputerze i telefonie specjalną aplikację, co pozwoliło przestępcy na pełny dostęp do jego konta bankowego. W rezultacie oszust przejął zgromadzone środki, wynoszące prawie 500 tys. zł.
Jak działają oszuści?
Oszustwo inwestycyjne to metoda, którą internetowi przestępcy wykorzystują coraz częściej. Kuszą ofiary obietnicami wysokich zysków i zapewnieniem, że inwestycje są bezpieczne oraz wolne od ryzyka. Takie oferty są zwykle reklamowane w mediach społecznościowych oraz na stronach internetowych. Najczęściej mają one atrakcyjny wygląd, by przyciągnąć jak największą liczbę potencjalnych ofiar.
Policja przestrzega, że tego typu reklamy często oferują specjalne bonusy, w tym pieniężne zachęty lub szybkie zarobki. Zwykle są to fałszywe obietnice, mające na celu nakłonienie ludzi do instalacji nieznanych aplikacji, które umożliwiają oszustom przejęcie kontroli nad kontem bankowym.
Jak się chronić?
Aby uniknąć podobnych strat, policja zaleca przestrzeganie podstawowych zasad bezpieczeństwa:
- Ignorowanie reklam internetowych oferujących szybki zysk bez ryzyka.
- Unikanie logowania się na platformach o niezweryfikowanej reputacji.
- Niewgrywanie aplikacji na urządzenia z niezaufanych źródeł.
- Weryfikacja każdej oferty inwestycyjnej poprzez sprawdzenie jej w niezależnych źródłach.
Jeśli otrzymujesz propozycję szybkiego zarobku, pamiętaj, że najczęściej jest to próba oszustwa. Policja przypomina, by nie logować się na platformach bez potwierdzonej wiarygodności i unikać instalowania aplikacji z podejrzanych źródeł.
Przypadek mieszkańca Płocka stanowi ostrzeżenie przed oszustwami inwestycyjnymi. Policja apeluje, by dokładnie sprawdzać oferty, unikać niesprawdzonych platform i nie instalować aplikacji z nieznanych źródeł.
Źródło: KMP Płock