Spis treści:
- Zebrany materiał dowodowy potwierdził przemoc
- Zatrzymanie sprawcy i zarzuty
- Dzieci pod opieką rodziny
- Reakcja służb jako przykład do naśladowania
Zebrany materiał dowodowy potwierdził przemoc
Policjanci ustalili, że 42-latek znęcał się nad dziećmi od grudnia poprzedniego roku. Ofiarami byli dwaj pasierbowie w wieku 5 i 7 lat oraz 8-miesięczny syn mężczyzny. Dzieci były bite i zastraszane. Funkcjonariusze, którzy przybyli na miejsce, zastali mężczyznę pod wpływem alkoholu. Badanie wykazało blisko promil alkoholu w jego organizmie.
- Przemoc miała charakter zarówno fizyczny, jak i psychiczny
- Materiały dowodowe zabezpieczyły policja oraz MOPS
- Świadkowie zostali przesłuchani
Zatrzymanie sprawcy i zarzuty
42-latek został zatrzymany 4 marca i usłyszał zarzuty. Na wniosek prokuratury sąd zastosował tymczasowe aresztowanie na okres 3 miesięcy. Mężczyźnie grozi do 8 lat więzienia za znęcanie się nad dziećmi. Prokuratura Rejonowa w Płocku prowadzi szczegółowe śledztwo. Śledczy sprawdzają również, czy inne osoby wiedziały o przemocy, ale nie zgłaszały tego służbom.
"Zebrany przez policjantów materiał dowodowy uprawdopodobnił psychiczne i fizyczne znęcanie się 42-latka nad jego dwoma pasierbami w wieku 5 i 7 lat oraz 8-miesięcznym synem, które trwało od grudnia minionego roku. Dzieci miały być zastraszane oraz bite" — podkom. Monika Jakubowska z Komendy Miejskiej Policji w Płocku.
Dzieci pod opieką rodziny
Dzieci zostały przekazane pod opiekę członka rodziny. Pracownicy MOPS-u oraz psychologowie zapewnili im wsparcie. Priorytetem była ochrona emocjonalna najmłodszych oraz złagodzenie skutków traumatycznych przeżyć. Funkcjonariusze nadal monitorują sytuację rodzinną oraz współpracują z pracownikami socjalnymi.
- Zapewniono pomoc psychologiczną dzieciom
- MOPS monitoruje sytuację na bieżąco
- Wsparcie obejmuje również członków rodziny
Reakcja służb jako przykład do naśladowania
Pracownik szkoły wykazał się czujnością, zgłaszając podejrzenie przemocy. Dzięki jego reakcji oraz szybkim działaniom policji, dzieci zostały zabezpieczone. Funkcjonariusze podkreślają, że każde zgłoszenie jest traktowane poważnie. Zgłaszanie podejrzeń może uratować zdrowie i życie ofiar przemocy.
"W związku z tym zdarzeniem apelujemy, aby reagować, kiedy jesteśmy świadkami przemocy w rodzinie. Wyzwiska, groźby, bicie i krzywdzenie bliskich jest przestępstwem ściganym przez prawo. Każdy taki przypadek powinien być zgłoszony policjantom, którzy zawsze pomogą przerwać spiralę przemocy" — apel policjantów.
Współpraca różnych instytucji okazała się skuteczna. Warto pamiętać, że reagowanie na przemoc to obowiązek każdego obywatela. Tylko wspólne działania mogą skutecznie przeciwdziałać tragediom.